czwartek, 20 grudnia 2012

4. Musimy się koniecznie poznać!

                                                            ~~ Oczami Harry'ego ~~

       Podszedłem do baru. Usiadłem na drugim końcu. aby mieć dobry widok na przebieg danej sytuacji. Holly wydawała się być zadowolona. Śmiała się, rozmawiała z barmanem i popijała drinka. Właśnie! Piła drinka z tym narkotykiem! Postanowiłem na tracić czasu i pójść do niej.

[...]

- Hej, Holly! - Powiedziałem, stojąc za nią. Dziewczyna z kolei odwróciła się i promiennie uśmiechnęła się. Z pozoru wyglądała normalnie, lecz jej źrenice były mocno podkrążone. Spojrzałem groźnie na barmana.  Facet widocznie zrozumiał, co znaczy mój wyraz twarzy, bo od razu odszedł od nas. - Holly, możemy się przejść? - Zapytałem się. - Nie mogłem jej tu samej zostawić. Nie wiadomo, co ten gościu może jej zrobić. Okraść? Zgwałcić? A może zabić? Lepiej nie ryzykować.
- A nie lepiej tutaj zostać? - Napijemy się... - Zaproponowała, patrząc w jeden punkt. Czy to jest oznaka tego środka?
- Umm... proszę chodź. Przejdziemy się po plaży. Tak, jak wcześniej. - Powiedziałem spokojnie. Świeże powietrze dobrze jej zrobi - Pomyślałem.
- No, dobrze. Ohh.. - Wstając zachwiała się.
- Nic Ci nie jest? -  Zapytałem.
- Nie, jest ok, tylko boli mnie... trochę kręci mi się w głowie. - Oznajmiła masując skronie.
- Dużo wypiłaś?- Zadałem pytanie.
- Nie wiem. Nie pamiętam. Chyba z trzy drinki.
- Tak myślałem. - Odpowiedziałem. - To było oczywiste, czemu było jej nie dobrze. Przy tak dużej dawce narkotyków nie można czuć się dobrze. Udaliśmy się na spacer. Przechodząc między ludźmi moją uwagę zwróciła Meredith rozmawiającą z... barmanem!

                                                         ~~ Oczami Steve'a ~~

- I co Ty najlepszego narobiłeś! Jesteś niezdarny! Do niczego nieprzydatny! Miałeś otruć ją tak, żeby odwieźli ją na ostry dyżur a nie, żeby poszła z Harry'm! Nie za to Ci płacę, żebyś psuł każdy mój plan! Masz coś z nią zrobić! Ona musi odwalić się od niego! Harry musi być mój! On będzie mój, choć miała bym zabić wszystkich, którzy mi staną na drodze!  Rozumiesz?! Jeśli tak się nie stanie to będziesz miał nie problemy! Mój dziadek jest komisarzem, więc zawsze mogę mu co nie co powiedzieć o Tobie a zwłaszcza o Twojej kochanej rodzince. Radzę Ci pozbyć się tego problemu. Do zobaczenia Przyjacielu!
Chyba nie obrazisz się, jak będę do Ciebie tak mówić, prawda? Znamy się już taaak długo! A teraz pozwól, że pójdę się zabawić. - Każde słowo wypowiedziane z jej ust było pełne nienawiści i złości. Współczuję tej dwójce. Ledwo rozpoczęły się kolonie a już wiadomo, że przez cały pobyt będą mieć wiele nieprzyjemności ze strony Meredith. Z nią zawsze są problemy. Rok temu jedna z dziewczyn utopiła się w basenie. Meredith powiedziała policji, że to ja dokonałem morderstwa. Policja nie uwierzyła jej. Od tamtej pory jestem jej "niewolnikiem". Przez wszystkie lata spędzone w tym miasteczku nauczyłem się jednego! " Nigdy nie rozmawiaj z Meredith, bo grozi Ci niebezpieczeństwo!" Może to wydawać się dziwne, ale naprawdę lepiej jej unikać. Ta dziewczyna jest psychicznie chora. Ja niestety nie mogę oderwać się z jej szponów. Mam zbyt wiele tajemnic związanych z nią. - Po krótkich przemyśleniach wróciłem do pracy.

                                                     ~~ Oczami Harry'ego ~~

- Już Ci lepiej? - Zapytałem się Holly. Spacerowaliśmy po piaszczystej plaży. W oddali było słychać muzykę dobiegająca z imprezy. Po chwili stanęliśmy.
- Tak o wiele lepiej. - Odpowiedziała. Nie mam pojęcia co było tego powodem, że czułam się tak kiepsko. Dziękuję. Czy to nie przypadek, że zawsze spotykamy się, gdy dzieję się coś źle? - Na jej twarzy zagościł uśmiech. Jasne blaski księżyca, odbijające się od morza rozświetlały nasze twarze. (włącz, jeśli chcesz)
 - Cieszę się, że Cię poznałem. - Oznajmiłem - Staliśmy na przeciwko siebie. Spoglądaliśmy na siebie, nie odrywając oczu.
- Ja też, ale myślę, że jeszcze dobrze się nie znamy.
- Ale przecież, możemy się poznać. Wystarczy, że się otworzymy na siebie.
- Haha. Oczywiście. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy dużo o sobie wiedzieć. - Powiedziała. Holly wyglądała tak ślicznie. Jej ciemno brązowe loki powiewały na wietrze. Różowe usta kusiły mnie bardzo. Poddałem się emocjom. Ująłem jej twarz dłońmi. Patrzyłem się jej prosto w oczy. Czułem jak nasze serca biją z szybkością światła. Nie wiedziałem, czemu to robię, Przecież nigdy tak się nie zachowywałem wobec żadnej dziewczyny. Przybliżyłem się do niej i lekko musnąłem jej wargi. Bałem się jej reakcji.
- Ohh... - Zaniemówiła. Jej oczy były wypełnione iskierkami. - Musimy się koniecznie poznać - Dodała.
- To co? Odprowadzę Cię do Twojego pokoju. - Zaproponowałem.
- Jasne. Dziękuję. - Powiedziała.

[...]

- Dziękuję, za odprowadzenie. - Powiedziała skromnie.
- Cała przyjemność po mojej stronie.
- Jutro jest wycieczka po morzu. Tak sobie pomyślałam... może pojedziemy razem?
- A o której jest?
- Rejs zaczyna się o 12, ale... - Nagle naszą rozmowę przerwała Meredith idąca w naszą stronę. Z daleka było widać, że jest pijana. Mówiła coś pod nosem. Z przerażeniem spojrzeliśmy się na siebie.


Hej wam! Za słodko no nie? -,-

1. Dziękuję za:

- 1,818 wejść! OMG! O.O Wy naprawdę, wchodzicie na tego bloga...

- 10 komentarzy pod ostatnim postem! *___*...  i komentujecie!

- 8  obserwujących! ;)

2. Mam wiele pomysłów na to opowiadanie... ale obawiam się tego, że wyjdzie tak zwana "Moda na sukces" XD haha.  Koleje rozdziały będą częściej dodawane! :)  KOCHAM WAS I DO NEXTA! ~ @agata_971012 xx 


15 komentarzy:

  1. omg ja już chcę następny rozdział!!! <333 kocham kocham Cię <333

    OdpowiedzUsuń
  2. Czemu takie krótkie? ;C Ja chce już następny rozdział! ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. dzieki tt tu trafilam i nie zaluje ze kilknelam na linka. Ten blog jest taki inny i ciekawy. Zdobylas stala czytaczke :*

    OdpowiedzUsuń
  4. słoddkii ten rozdział ♥.
    Widzę, że Meredith dużo namiesza.. Już jej nie lubię!
    Czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To ze ja jestem stala czytelniczka to chyba juz wiesz *,* nie jest za slodko ! Jest super. jezeli dodajesz takie krotkie to dawaj czesciej misiu ;** czekam na kolejny ;**

    OdpowiedzUsuń
  6. Matko kocham takie opowiadania, już nie mogę się doczekać następnego rozdziału.. :D :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejusiu , takie opowiadania , mogłabym czytać ALL DAY , ALL NIGHT ♥ masz talent ♥ dodaje do obserwowanych i czekam na rewanż :* i zapraszam do mnie friend-of-famous.blogspot.com ( nowy ) lub you-world-my-world-own-world.blogspot.com ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajne ! Masz wielki talent ! Czekam na nexta xx :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Brak słów! Po prostu niesamowity! :***

    OdpowiedzUsuń
  10. Wieeeeelkie Bóg zapłać za te podkłady muzyczne! Czyta się wspaniale♥ @dianee2805

    OdpowiedzUsuń
  11. to jest świetne

    OdpowiedzUsuń
  12. Podoba mi się

    OdpowiedzUsuń