- Rozumiecie coś z tego? - Zapytał zdezorientowany Zayn. - Nie mam pojęcia, dlaczego Harry tak się zachował. Nie powinien obrażać Holly! Co ona mu zrobiła?! Nawet jej nie zna! Co ona sobie o mnie pomyśli? Przecież zaprosiłem ją, żeby poznała moich przyjaciół. Miało być miło, zabawnie. Harry przesadził. Zniszczył całą atmosferę - Pomyślałem.
- A może czymś go wkurzyła? - Zaproponował Liam.
- No tak to wyglądało, ale jak mogła to zrobić skoro wcześniej się nie znali? - To wszystko wydawało się być cholernie dziwne. Nigdy nie widziałem tak załamanego i jednocześnie wkurzonego Styles'a. To nie w jego stylu.
- A Ty Lou, co o tym wszystkim sądzisz? - Zapytałem.
- Jaa? Nie wiem... nie było mnie tutaj, gdy miała miejsce ta sytuacja. - Odpowiedział zmieszany.
~~ Oczami Louis'a ~~
Jeszcze nigdy w życiu tak się nie czułem. Musiałem udawać, że o niczym nie wiem. Tak naprawdę wszystko widziałem. Stojąc za ścianą obserwowałem przebieg tego zdarzenia. Nie mogłem uwierzyć, że widziałem Holly. Dziewczynę w której się podkochiwałem przez każde wakacje spędzone w Dartmount. Gdy poznałem Harry'ego wiedziałem, że zostaniemy przyjaciółmi. Spodobał mi się jako kumpel od samego początku znajomości. Jedno mnie w nim denerwowało. Zrobiło mi się głupio, gdy okazało się, że on kręci z Holly. Postanowiłem nie mieszać się w ich relacje. Ta dziewczyna od zawsze była dla mnie... zauroczyłem się w niej, dlatego chciałem dla niej jak najlepiej. Nigdy nie miałem odwagi, aby podejść do niej i zagadać z nią. Bałem się odrzucenia. Teraz mam nadzieję, że jest jej dobrze, chociaż wnioskując po dzisiejszej awanturze myślę, że jej życie całkowicie się zmieniło. W końcu nikt poza mną nie wie o niej i o Harry'm. Ciekawy jestem, czy zdobędą się na odwagę, żeby powiedzieć Niall'owi o tym, że między nimi coś jest.
- Chłopaki, idę spać. Do jutra! - Oznajmiłem i udałem się do sypialni.
~~ Oczami Holly ~~
- Idź stąd! - Ledwo weszłam do łazienki a od razu usłyszałam głos Harry'ego. Chłopak siedział skulony przy ścianie. Rękoma trzymał się za głowę. Słyszałam jak szlochał. Podeszłam i usiadłam obok niego.
- Harry ja Cię bardzo przepraszam. Między mną a Niall'em nic nie ma. Ten rozdział mojego życia już dawno skończyłam. Gdy Cię zobaczyłam to spanikowałam. Nie wiedziałam co robić.
- Holly! Niall jest moim przyjacielem! Wiesz jak on bardzo Cię kocha? Głupiego zdjęcia nie pozwolił nam dotknąć a co dopiero, gdyby się dowiedział, że się całowaliśmy!
- To nie prawda! Gdyby mnie kochał to nie zerwał by ze mną. Jeśli naprawdę się kocha to trzeba to okazywać. A on tego nie robił...
- Wstyd mi jest za nas.
- Mi też, ale spójrz! To było przed tym, jak się poznaliście. To nie nasza wina.
- Miałaś rację mówiąc, że nie możemy być ze sobą. Nie mogę dopuścić, żeby Niall się załamał.
- Naprawdę tego chcesz?
- Czego?
- Zapomnieć o nas.
- Nie rozumiem. Jeszcze niedawno chciałaś tego samego. Zmieniłaś zdanie?
- Powiedzmy, że chciałam spróbować. Myślałam nad tym i.. doszłam do wniosku, że moglibyśmy spotykać się potajemnie.
- Co?! Jak Ty to sobie wyobrażasz? Z paparazzi, z mediami! To się nie uda.
- Skoro tak uważasz. - Odpowiedziałam tracąc nadzieję. - Jutro wylatuję do Londynu. Chyba znowu musimy się pożegnać, więc... żegnaj Harry. - Powiedziałam obojętnie. Nagle usłyszałam dźwięk dzwonka mojego telefonu. Postanowiłam odebrać.
< Rozmowa telefoniczna >
- Słucham? - Odebrałam.
- Cześć, Holly! Nie możemy się dzisiaj spotkać. Przyjechała do mnie moja młodsza siostra Meredith. Muszę się nią zaopiekować. Może zobaczymy się jutro?
- Czekaj... Meredith?! - Powiedziałam podkreślając imię. Spojrzałam z przerażeniem na Harry'ego.
- Coś nie tak? - Zapytał Mark.
- Nie, nie skądże! Muszę kończyć. Mama mnie woła na kolację! Pa kochanie! - Powiedziałam zdenerwowanym głosem, żegnając się z mężczyzną. Harry ciągle patrzył się na mnie ze zdziwioną miną. - OMG! Ona jest jego siostrą! - Krzyknęłam, uderzając ręką o ścianę!
- Czy ja dobrze usłyszałem Meredith? - Oznajmił Harry z niedowierzaniem.
- Harry to... Meredith Brooks! - Odpowiedziałam poważnym głosem.
- Nie! Nie! To się nie dzieję naprawdę! Co ona tutaj robi?! Przecież ona pochodzi z Londynu?!
- Harry! Ona jest siostrą Mark'a! - Powiedziałam jąkając się,
- Kim jest Mark? - Zapytał Harry. - Nie lubię rozmawiać o moim związku z Mark'iem. Moja najlepsza przyjaciółka źle zareagowała na wieść o romansie z moim nauczycielem. W sumie to tylko ona wie o tym. - Pomyślałam.
- Mark to mój chłopak. - Odpowiedziałam. - Teraz wszystko układa się w jedną całość! To samo nazwisko, częste wyjazdy Mark'a do szpitala psychiatrycznego, bogata rodzina. Harry! Ja się boję! - Doznałam po raz kolejny szoku. Po drastycznych przeżyciach z Dartmount długo nie mogłam do siebie dojść. Boję się wody, zawsze obawiam się, że pijąc, ktoś może to wykorzystać i po prostu zranić mnie. - Pomyślałam. - Boże! Harry co ja ma zrobić?! - Harry niepewnie zbliżył się do mnie. Nic nie odpowiadając przytulił mnie mocno do siebie.
- Wszystko będzie dobrze. Pod warunkiem, że będziemy trzymać się razem. - Po chwili oznajmił.
- Czyli mam rozumieć, że między nami koniec wojny? - Zapytałam uśmiechając się. Wiedziałam, że to dobry pomysł. Teraz, gdy mamy do czynienia z Mer trzeba być ostrożnym, bo nie wiadomo, co jej wpadnie do głowy.
- Żeby prowadzić między sobą wojnę trzeba się nienawidzić, a w naszym przypadku jak się nie mylę jest na odwrót.
- Też tak sądzę. - Brakowało mi tego uczucia. Tego przyciągania siebie nawzajem. Muszę przyznać, że chociaż nie wiedząc o tym, tęskniłam za nim.
Następnego dnia rano.
~~ Oczami Harry'ego ~~
Wczorajszy wieczór nie zapowiadał się zbyt dobrze. Najpierw dowiedziałem się, że Holly jest byłą dziewczyną Niall'a, potem okazało się, że ta żmija Meredith jest siostrą obecnego chłopaka Holly. To wszystko jest nieźle pokręcone! Normalnie jak moje włosy! Chłopaki od wczoraj cały czas mnie wypytują o moje relacje z przyjaciółką Niall'a. Nie wiem co mam im odpowiadać. Próbuję unikać tematu związanego z Holly, ale się nie da! Najgorsze w tym wszystkim jest to, że oni myślą, że opiłem się i tak po prostu wyzwałem dziewczynę, której niby nie znałem. Wkurza mnie to, ale nie mogę nic na to poradzić. Dzisiaj Holly wylatuje do Londynu. Umówiliśmy się, że ja przylecę do niej pojutrze. Muszę wymyślić jakiś powód mojego nagłego wyjazdu. Boję się o nią. Od godziny jest u tego całego Mark'a. Prosiłem ją, żeby tam nie szła. Przecież tam jest Meredith, która już dwa razy próbowała ją zabić. Nie zdołałem jej powstrzymać. Powiedziała, że musi się pożegnać i odezwie się jak wróci. Minęła godzina i nic. Szkoda, że nie wiem, gdzie mieszka ten palant. Poszedłbym po nią. Akurat jestem na mieście, więc nie było by problemu. Chłopaki wysłali mnie na zakupy. Tak.. ten wiecznie głodny Niall.
[ ...]
Po udanych zakupach udałem się do domu Niall'a. Nagle poczułem wibracje telefonu, świadczące o połączeniu. Nerwowo wyjąłem telefon. Wyświetlił mi się numer Holly. Zadowolony odebrałem połączenie.
< Rozmowa telefoniczna>
- Holly! Opowiadaj! Jak tam było? Mam nadzieję, że wszystko ok? - Skończywszy wypowiedź oczekiwałem jej reakcji.
- Witaj, Harry. - Stanąłem na środku chodnika. Zrywki wypełnione po brzegi z artykułami spożywczymi wypadły mi z rąk. Serce zaczęło walić jak szalone. Po głowie chodziły mi najciemniejsze myśli.
- Meredith! Gdzie jest Holly?! Czemu dzwonisz z jej telefonu?! - Wystraszony wydarłem się do słuchawki.
- Kochanie spokojnie, Holly jest w dobrych rękach. Jak myślisz... wydostanie się sama z lasu, czy zostanie tam na zawsze? - Poczułem, silny ból w klatce piersiowej. Oparłem się o ścianą pobliskiego budynku próbując wziąć oddech.
- Jeśli coś jej się stanie to Cię zabiję! Radzę Ci, żeby wróciła cała i zdrowa, bo inaczej zabiję Ciebie i Twojego zasranego braciszka! - Nienawiść, jaką teraz czuję jest nie do opisania. Kto normalny wypuścił tę psychopatkę z psychiatryka?! - W ogóle czemu wyszłaś z domu poprawczego?!
- Mój kochany Haroldzie. Zapamiętaj sobie, że mam kontakty wszędzie. Wiesz co Ci powiem? Z Holly jest bardzo naiwny człowiek. Czy to nie dziwne, że akurat zakochała się z w moim bracie? Nie uważasz, że to podejrzane, że Brytyjczyk przeprowadza się z Londynu do takiego zwykłego miasta? Harry przez tyle lat spędzonych w zakładzie poprawczym miałam mnóstwo czasu na zaplanowanie znakomitej zemsty. I spójrz! Cały plan zrealizowany Niezła jestem, co?
- O mój Boże! Twój brat związał się z Holly, żeby zdobyć jej zaufanie! BOŻE! GDZIE ONA JEST? KURWA! GADAJ GDZIE ON JĄ ZAWIÓZŁ!
- Do widzenia kotku!
JESTEM PIERWSZA! <3 KOCHAM TWOJE OPOWIADANIE! BOŻE TA MEREDITH JEST NIENORMALNA! Ale z Marka sk*rwiel!!! Gdzie jest Holly i co bedzie jak Horan się dowie o tym że jest z Harrym? Aaaaadafvkadefh,dfhvcvsdsmsfsdjf CZEKAM NA NEXTA <3 i zapraszam do siebie http://your-life-your-choice.blogspot.com/ @imaginoholic
OdpowiedzUsuńJEZU, TO JEST ŚWIETNE <3. KOCHAM CIĘ ZA TEGO BLOGA <3. Al ta Meeredith jest jakaś nienormalna i jeszcze ten układ z jej bratem -.-. Mam nadzieję, że Holly nic się nie stanie i nadal jestem ciekawa czemu Niall z nią zerwał. Czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńaaa czemuu ty konczysz w takich momentach... grrryy co za psyhopatka ! Ja chce zeby Holly byla z Lou albo Niallem ! Oni ja kochaja tak jak ja kocham tego bloga czyli bardzo mocno♥ Czekam na nexta ;3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
is-it-all-a-dream.blogspot.com
pozdrawiam^^
o ja pierdole !! sorry za słownictwo, ale OMG! no zaskoczyłaś dziewczyno totalnie!! bez kitu zagmatwane to wszystko! to, że w 1D jest Niall i Harry co kręcili z Holly pamiętałam, ale zapomniałam, że Lou też tam był! ;o a ta Meredith to szmaa..małpa! kolejny szybko ! <3
OdpowiedzUsuńO JA PITOLE JA PITOLE JA PITOLE ALE TO WSZYSTKO POKRĘCONE DAWAJ KOLEJNY ROZDZIAŁ ! I TO SZYBKO BO ZASTRZELĘ !
OdpowiedzUsuńBOŻE JAKIE ZAJEBISTE! UWIELBIAMY TWOJEGO BLOGA! <3
OdpowiedzUsuńTakie zagmatwane to wszystko, ale czekam na nn . : )
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ----- > http://justletmebeee.blogspot.com/
Świetne! Akcja i w ogóle!
OdpowiedzUsuńuwielbiam tego bloga, bo jest ciekawy, ciągle coś się dzieje :D
Czekam na nn :D
Normalnie kocham Cię za to opowiadanie! <33
OdpowiedzUsuńprzerwałaś w najlepszym momencie ale wybaczam <3 czekam na 11 ;*
ooo ale jestem ciekawa :> czekam na 11♥ wiesz że cie uwielbiam. :D
OdpowiedzUsuńA już myślałam, że ta żmija Meredith nie będzie się wtrącać.
OdpowiedzUsuńKurde jestem tak ciekawa co będzie dalej, że nie mogę usiedzieć na miejscu.
Rozdział jak zawsze świetny.
Holly serio ma pecha.
Czekam nn ^^
Proszę cię nie rób nic Holly ! To będzie straszne ! :( ale kocham cię za to jak piszesz! <3 ;* @liam_payne_lov_
OdpowiedzUsuńchcesz zebym zawału dostała?! no tak racja 'zaraz 18 skonczy to niech sobie umrze... po co jej zyc dluzej?' jesteś wredna!!! jak mogłaś?! ;c ;c ;c OMG ... i to jeszcze przed 2 sprawdzianami z chemii... i jeszcze do tego sprawdzian z wosu i na dodatek nie mam tutaj George'a! ;c gdzie moja maleńka małpka?? aaa no tak w łóżku na mnie czeka! co za skleroza... zaraz musze leciec do niego bo biedny samotny w łóżku taki... to było zajebiste czekam na nexta a w ferie masz pisać 10000000000000x więcej bo będzie foch z przytupem... a ja umiem tupać! nie zapominaj! dobra ide do mojego koteczka bo sie zaraz obrazi... czekam na next!!! na next czekam!!! kiedy bedzie kiedy bedzie???!!! 1,2,3 paa!
OdpowiedzUsuńAle się wkurzyłam jak ta małpa Meredith zadzwoniła do Hazzy ! Ja chcę już kolejny rozdział, bo normalnie chyba zwariuję ! Chcę już wiedzieć co się stało z Holly! :)
OdpowiedzUsuń@polish_eyes95
awww <3 trochę pokręcony ten blog, ale zajebisty ! ; D możesz mnie informować o nowych rozdziałach na tt ? @Martyna_mania
OdpowiedzUsuńWOW!!! Meredith mi się od razu skojarzyła z Georginą z GossipGirl ;) ale megaa !!! Dopisuję się do obserwatorów, czekam na następny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńświetnie piszesz!!
xx
Ooo matko ale skomplikowana sytuacja, ten cały Mark to dudek, a Meredith to psychopatka (chociaż i to słowo do końca jej nie opisuje ;)), biedna Holly, mam nadzieję że wszystko się ułoży, więc pisz szybko następny bo doczekać się już nie mogę.. ;D
OdpowiedzUsuńTO JEST BOSKA HISTORIA!!! Ale świnia z tej Meredith.A Mark?Brak słów na idiotę.Mam nadzieję,że Holly się wszystko ułoży z chłopakami,i że będzie z Harrym.Co do pisania...KOBIETO JESTEŚ BOSKA!!Już nie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów.:)
OdpowiedzUsuńJeśli to naprawdę jest Twoja historia, to wkrótce pojawi się na rynku nowa książka? Powodzenia więc i pisz dalej.
OdpowiedzUsuńAle to jest super.! xD Nie mogę się doczekać nastęnych rozdziałów... Normalnie zżera mnie od środka żeby się czegoś więcej dowiedzieć.! Będę czekać z niecierpliwością na news. ;3 Oprócz tego w wolnych chwilach zapraszam do siebie. ; 3
OdpowiedzUsuńBoże święty, Holly! Harry ratuj ją! (hmmm... ciekawie to będzie wyglądało gdy Harry powie o tym Niall'owi i razem zaczną ją szukać :P) To wszystko jest co raz lepsze! Pisz dalej i mam nadzieję, że kolejny rozdział będzie już za chwile! DosiaS :D
OdpowiedzUsuńświetny blog
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs!
Do wygrania piękna biżuteria ;)
Ostatni dzień ;)
Chcesz żebym zawału dostała ?! Jak mogłaś w takim momencie skończyć ?!
OdpowiedzUsuńRozdział świetny dodawaj szybko następny :)))
Bardzo fajny rozdział ;) Zaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :
http://letmeloveyou1.blogspot.com/
cześć :) na blogu http://sick-mad-sad.blogspot.com/ pojawił się nowy rozdział. zachęcam do przeczytania oraz wyrażenia szczerej opini na temat rozdziału oraz bloga.
OdpowiedzUsuńprzepraszam za spam
Elle ♥
Czekam na nexta! xD
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się tego jesteś genialna! CZEKAM!!
OdpowiedzUsuńświetne<3 czekam na nexta! ;D
OdpowiedzUsuńJestem w stanie zatańczyć macarene na głowie, ale nic nie przychodzi mi do głowy dlaczego Niall z nią zerwał. Uwielbiam to opowiadanie!
OdpowiedzUsuńAaaa! Pogięło Cię? W takim momencie przerwać?? Dobrze, że następne rozdziały już są! ;3 Kooocham Cię!
OdpowiedzUsuńTego się nie spodziewałam. Zaskoczyłaś mnie :D Idę dalej czytać, strasznie mnie to wciąga *.* @forever_crazy_x
OdpowiedzUsuńZa tekst o włosach- owacje na stojąco...Za fabułe- wszytskie skarby świta.... za to, że piszesz tak wspaniałego bloga- ...tego ni da się niczym wynagrodzić!Jesteś najwspanialszą blogerką pod słońcem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥@dianee2805
OdpowiedzUsuńTO JEST ŚWIETNE ! <3
OdpowiedzUsuń