- Nie możesz tego zrobić! Co to za głupi pomysł! - Wykrzyczałem. - Dotarliśmy do naszego obozu. Holly była bardzo zamknięta w sobie. Powiedziała tylko, że chce być teraz w domu. Od tamtej pory była przygnębiona. Nie mogę pozwolić, żeby wyjechała przez tę debilkę Meredith.
- Harry, nie widzisz, że dzieją się tutaj dziwne rzeczy? Najpierw rzucił mnie chłopak, potem otruto mnie narkotykami, a teraz mało się nie utopiłam. Nie wytrzymam tutaj ani chwili dłużej! Poza tym i tak muszę wracać do Irlandii. - Oznajmiła. - Na mojej twarzy pojawiło się zdziwienie. Co jest powodem jej nagłego wyjazdu? Jeśli to przez Mer to nie ręczę za siebie!
- A niby dlaczego? To tylko Twoja głupia wymówka, żeby mieć argument, czemu chcesz wyjechać!- Wkurzony powiedziałem.
- Harry! Mój ojciec jest umierający! Mam tutaj zostać i nawet się z nim nie pożegnać? Tak? Tego chcesz? Przykro mi, ale nie zmienię swojej decyzji... i proszę nie zatrzymuj mnie. Zapomnijmy o sobie. Uwierz mi, tak będzie lepiej. (włącz, jeśli chcesz) A teraz żeg..
- Nie! Nie mów tego! Nie możesz mnie tutaj samego zostawić! Rozumiesz? - Teraz, gdy wszystko jest idealne, poza oczywiście nienormalną Meredith musisz to niszczyć?!
- Żegnaj Harry. - Powiedziała odchodząc.
- Nigdzie nie pójdziesz! Zostajesz ze mną! - Złapałem ją mocno w pasie. Trzymałem ze wszystkich sił, żeby nie uciekła.
- Harry, puść mnie! Im dłużej będziemy razem tym bardziej to będzie bolało. - Próbowała się wyrwać.- Żegnaj Harry. - Powiedziała odchodząc.
- Nigdzie nie pójdziesz! Zostajesz ze mną! - Złapałem ją mocno w pasie. Trzymałem ze wszystkich sił, żeby nie uciekła.
- Kocham Cię Holly! I zawszę będę Cię kochał. - Nigdy nie wyznałem tego żadnej dziewczynie. Ona jest wyjątkowa. - Pomyślałem.
- Uważaj na słowa Harry. Właśnie powiedziałeś mi coś, co nie jest prawdą. Złożyłeś obietnicę, której nigdy nie dotrzymasz. Za kilka dni, tygodni, miesięcy, nie będziesz już pamiętał o Holly Duncan, więc po co kłamać? Poza tym... nie można kochać osoby, o której nic się nie wie. Teraz najlepiej było by, żebym powiedziała to samo. Niestety nie zrobię tego, bo taka jest prawda, że ja...
- Chyba żartujesz sobie! Zawsze jakaś cząstka Ciebie pozostanie w moim sercu! Co chciałaś powiedzieć?
- Ohh... przesadzasz! Każdy facet tak mówi! A potem, gdy znajdziecie kolejną laskę to robicie to samo. Poza tym jesteś młody. Nie odbierasz uczuć poważnie. Zachowujesz się, jak zakochany kundel.
- Aha. Już rozumiem! Uważasz mnie za dzieciaka? - Zrozumiałem o co jej chodzi. Jestem dla niej za młody, ale z drugiej strony przecież powiedziała, że gustuję w młodszych. Nie rozumiem.
- Nie miałam tego na myśli. Harry zrozum wreszcie, że wakacyjne miłości nie mają szans. Wyjeżdżam do Irlandii Ty z kolei do UK. Nigdy się nie spotkamy. Może to i lepiej...
- Skąd ta pewność, że się nie zobaczymy? Moi rodzice...
- Przestań pieprzyć o swoich rodzicach! Harry to rzeczywistość! To co między nami jest... znaczy było, to tylko zauroczenie. Twoi rodzice po prostu mieli szczęście. - Powiedziała, przerywając mi w połowie zdania.
- Czyli mam rozumieć, że uczucie, jakim Cię darzę nie jest dla Ciebie niczym szczególnym? - Powiedziałem spokojnym i nieco załamanym głosem. Nie odrywając od niej oczu oczekiwałem odpowiedzi. Zauważyłem, że próbuję coś powiedzieć, lecz nic nie usłyszałem. Bolało mnie to. Poczułem się jak skończony idiota. Nie myślałem, że taka będzie jej reakcja.
- Może kiedyś odpowiem Ci na to pytanie. - W końcu wysiliła się na odpowiedź. - Na pewno nie teraz, nie w tej chwili. Pogubiłam się. Do tego obawa przed śmiercią ojca. Muszę coś ze sobą zrobić. A teraz przepraszam, ale muszę iść. Żegnaj Harry. - Stojąc bezradnie, widziałem jak zmierza ku swojemu pokojowi. Myśl, że ona ma rację, że mogę jej nigdy nie zobaczyć sprawia, że doznaję paraliżu serca. Nie wytrzymałem. Pobiegłem za nią. Dobiegłszy do niej, odwróciłem ją do siebie. Jak najszybciej wbiłem się w jej usta. Czułem, że to ostatni nasz pocałunek. Pragnąłem, żeby był idealny, aby nie zapomnieć o nim tak prędko.. Starałem się, żeby ta chwila była wyjątkowa, niezapomniana. Dotykając rękoma jej policzka, poczułem spływającą po nim łzę. Czy to była odpowiedź na moje pytanie? Poczułem dziwne uczucie.. tak jakby ktoś ściskał moje serce. W końcu tą magiczną chwilę przerwała Holly.- Nie miałam tego na myśli. Harry zrozum wreszcie, że wakacyjne miłości nie mają szans. Wyjeżdżam do Irlandii Ty z kolei do UK. Nigdy się nie spotkamy. Może to i lepiej...
- Skąd ta pewność, że się nie zobaczymy? Moi rodzice...
- Przestań pieprzyć o swoich rodzicach! Harry to rzeczywistość! To co między nami jest... znaczy było, to tylko zauroczenie. Twoi rodzice po prostu mieli szczęście. - Powiedziała, przerywając mi w połowie zdania.
- Czyli mam rozumieć, że uczucie, jakim Cię darzę nie jest dla Ciebie niczym szczególnym? - Powiedziałem spokojnym i nieco załamanym głosem. Nie odrywając od niej oczu oczekiwałem odpowiedzi. Zauważyłem, że próbuję coś powiedzieć, lecz nic nie usłyszałem. Bolało mnie to. Poczułem się jak skończony idiota. Nie myślałem, że taka będzie jej reakcja.
- Będzie mi Ciebie brakowało, wiesz? - Oznajmiła. - A zwłaszcza tych cudownych loków. Chciałabym tutaj zostać, lepiej Cię poznać, ale widzisz... chyba nie jest to nam dane. - Uśmiechnęła się, ale i tak widziałem w jej oczach łzy.
- Mi Ciebie też. - Odpowiedziałem.
- Muszę iść. Jest już późno, a czeka mnie jeszcze pakowanie.
- Jeśli chcesz to mogę Ci pomóc. - Zaproponowałem.
- To miło z Twojej strony, ale nie. Dziękuję. - To był ostatni raz, kiedy widziałem Holly. Następnego dnia już jej nie było. Nigdy nie zapomnę tych kilku dni. Tak wiem! Przesadziłem z tymi uczuciami... ale chciałem, żeby wiedziała, że naprawdę mi na niej zależy. Mam nadzieję, że jakoś wytrzymam do końca wakacji. Bez niej. Bez mojej Holly.- Muszę iść. Jest już późno, a czeka mnie jeszcze pakowanie.
- Jeśli chcesz to mogę Ci pomóc. - Zaproponowałem.
Zima 2011/12
~~ Oczami Holly ~~
- O tutaj jesteś! - Wykrzyczała Jade na mój widok. - Cała Jade... przez to ciałko ma donośny głos. Mogę się założyć, że usłyszałabym ją na drugim końcu szkoły.
- Szukałaś mnie? - Zapytałam, otwierając moja szafkę szkolną.
- Tak szukałam. Mam Ci przekazać, że Twój występ został przesunięty z godziny 6 na 5.- A to niby dlaczego? Przecież miałam występować ostatnia. - Zapytałam, odwracając się do przyjaciółki.
- Podobno, szkoła będzie gościć jakiś artystów, dlatego wszystko jest zmienione.
- No, dobrze.. a wiesz może, kim oni będą? - Zapytałam z zaciekawieniem.
- Nie mam pojęcia. A umiesz coś na historię? - Zapytała z cwaniackim uśmieszkiem. Doskonale znam ten jej wyraz twarzy. Chciała mi dopiec. Wiedziałam co ma na myśli poruszając temat HISTORIA.
- Umiem, a co? - Wiedziałam do czego zmierza ta rozmowa. Próbowałam udawać, nie zwracać uwagi na jej zaczepki.- No, dobrze.. a wiesz może, kim oni będą? - Zapytałam z zaciekawieniem.
- Nie mam pojęcia. A umiesz coś na historię? - Zapytała z cwaniackim uśmieszkiem. Doskonale znam ten jej wyraz twarzy. Chciała mi dopiec. Wiedziałam co ma na myśli poruszając temat HISTORIA.
- No, tak czemu miałabyś nie umieć skoro byłaś na korkach do samego rana.
- Jade! Zatkaj się! Ściany mają uszy! Nikt nie może o tym wiedzieć! - W tej szkole nie można mieć sekretu. Wszytko wychodzi na jaw. - Pomyślałam.
- Dziwi mnie to, że wybrałaś tego starego nudziarza. Mogłaś porozmawiać jeszcze raz z Niall'em. Może wszystko ułożyło by się jakoś inaczej.
- Mark nie jest wcale nudziarzem! Nie znasz go! A jak tak bardzo podziwiasz swojego Niall'a to czemu z nim się nie umówiłaś? W końcu jest wolny!- Jade! Zatkaj się! Ściany mają uszy! Nikt nie może o tym wiedzieć! - W tej szkole nie można mieć sekretu. Wszytko wychodzi na jaw. - Pomyślałam.
- Dziwi mnie to, że wybrałaś tego starego nudziarza. Mogłaś porozmawiać jeszcze raz z Niall'em. Może wszystko ułożyło by się jakoś inaczej.
- Nienawidzę się z Tobą kłócić! Idź do swojego kochasia! Okienko teraz ma!
- Przestań! Mam nadzieję, że nikt tego nie usłyszał! - Czasem mam taką wielką ochotę udusić tę dziewczynę! Mimo to, że ją kocham!
- Oj, Holly! Myślisz, że nikt nie wie, że "potajemnie" spotykasz się z naszym nauczycielem od historii? Mylisz się moja droga! W ogóle nie było skapy, gdy odwiózł Cię do domu po wczorajszej próbie.
- To był nagły wypadek. - Zaczęłam się tłumaczyć.
- Taaak.. a ja jestem wiecznie głodny Niall!
- Ohh.. jak mnie wkurzasz! - Powiedziałam odchodząc od szafki. - Zauważ, że wyprowadzamy się do Londynu i będę musiała się z nim rozstać, więc daj mi spokój. Proszę.
- Dobra, spadam słonko! Spotykamy się u Ciebie o 16! - Powiedziała odchodząc.
- Ale ja nie mogę! Jestem umówiona! Mark ma dla mnie niespodziankę. - Oznajmiłam, stojąc na przeciwko Jade,
- Trudno! Będę o 16! Pa pa! - Przewróciłam oczami i udałam się na zajęcia. W sumie Jade ma racje. Związek z 30-letnim mężczyzną, a na dodatek nauczycielem niesie za sobą wiele problemów. Nigdy nie sądziłam, że będę w takiej sytuacji. A wszystko zaczęło się od tego, że obydwoje wylądowaliśmy na posterunku. Ja przez to, że wracałam do domu w stanie nietrzeźwym po domówce, a Mark z kolei otruł niechcący psa sąsiada. Pomylił opakowania ciastek z gumą do żucia. To było w wakacje, więc nie wiedzieliśmy, że spotkamy się w szkole na lekcji historii. Pokochałam tego wariata. Trudno jest mi się z nim rozstać. Jutro Wigilia, a ja wyjeżdżam do Londynu. Całe szczęście, że rodzice Jade pozwolili jej lecieć ze mną. Nie chcę opuszczać tego miasteczka. Tutaj jest całe moje życie. Dla Jade to kolejna przeprowadzka. Natomiast dla mnie to tortura. Mama dostała atrakcyjną propozycję pracy. Powiedziała mi o niej kilka dni temu. Przeprowadzkę miała w planach od kilku miesięcy. Jestem na nią zła. Jak mogła to przede mną i Patrick'iem ukrywać?! Dzisiaj po raz ostatni wystąpię na szkolnej scenie.- To był nagły wypadek. - Zaczęłam się tłumaczyć.
- Taaak.. a ja jestem wiecznie głodny Niall!
- Ohh.. jak mnie wkurzasz! - Powiedziałam odchodząc od szafki. - Zauważ, że wyprowadzamy się do Londynu i będę musiała się z nim rozstać, więc daj mi spokój. Proszę.
- Dobra, spadam słonko! Spotykamy się u Ciebie o 16! - Powiedziała odchodząc.
- Ale ja nie mogę! Jestem umówiona! Mark ma dla mnie niespodziankę. - Oznajmiłam, stojąc na przeciwko Jade,
~~ Oczami Niall'a ~~
- Tylko proszę was! Bądźcie ostrożni i grzeczni! Ogarnijcie się trochę! Macie jeszcze czas, póki nie dojedziemy do domu. Jasne? - Zapytałem.
- Tak jest kapitanie! - Odpowiedzieli równo.
- A i jeszcze jedno! Nie ruszać mojego jedzenia! Ono jest TYLKO moje! - Starałem się wypaść poważnie! Widocznie nie wyszło mi to, bo chłopaki wybuchli śmiechem.
- Spokojna głowa Niall! - Powiedział Harry. - Spróbujemy nie zdemolować Twojego domu. Tylko radzę nie wpuszczać nas do łazienki. - Dodał wybuchając panicznym śmiechem.
OMG! Jak to wszystko wyszło :o No nieźle nieźle! uwielbiam tego bloga! Miałaś na niego niezły pomysł ♥.
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jak Holly zareaguje na widok Niall'a, a co najważniejsze na Harr'ego i na odwrót :D x
Ciekawe jak zareguje Holly. Nie no dodawaj szybko jestem bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie pojawił się nowy rozdział http://whilelivewereyoungonedirection.blogspot.com/ jeżeli ci się spodoba dodaj się do obserwujących
Nie mogę się doczekać następnego rozdziału, a ten był wpsaniały . : ) Zapraszam do mnie na larrylovee.blogspot.com . : ) Proszę o komentarze ! ; )
OdpowiedzUsuńMEGA <3 !
OdpowiedzUsuńKochana masz talent. Jestem ciekawa ja za reagują Harry i Holly jak się spotkają. A jak Niall na wieść o tym, że Holly zna Harry'ego. :D dwaj szybciej nexta bo nie mogę się doczekać! ;) xx @liam_payne_lov_
OdpowiedzUsuńjej wiesz że kocham czytać to co piszesz i tym razem też się nie zawiodłam♥.♥ ! kocham. A następny dodaj jak najszybciej bo jestem bardzo ciekawa :****
OdpowiedzUsuńAaaaa na w końcu z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że zaczyna się prawdziwa akcja!! jestem ciekawa reakcji Holly na wieść że w zespole jest jej wakacyjna miłość - Harry. Szybko kolejny i dłuuugi! <3
OdpowiedzUsuńDługo czekałam na kolejny rozdział i się nie zawiodłam, bo jest świetny. Od początku się zastanawiam czemu Niall zerwał z Holly, więc nie mogę się doczekać nexta <3. Czekam niecierpliwie i pozdrawiam ;*.
OdpowiedzUsuńNie mogłam się doczekać kolejnego rozdziału <3 I jak zwykle jest cudowny ;3 Piosenka, którą dodałaś jest świetna *.*
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się rozwinie dalej ta akcja, przyznam się że czytając opis Holly przypasowała mi ona na wizerunek Elki.
Nie mogę doczekać się kolejnej części ;33
O jaa! Ciekawe jak zareaguje na widok Niall'a i Harry'ego razem ;o Ha ha :D Już się nie mogę doczekać następnego rozdziału, mam nadzieje, że napiszesz go szybciutko :)
OdpowiedzUsuń@polish_eyes95
Jaaa... normalnie uwielbiam te Twoje opowiadania!!! normalnie nie moge się od nich oderwać!!!!
OdpowiedzUsuńBoski! Świetny! Czekam na następny! Zapraszam na mojego bloga http://notidealbutmylife.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa, uwielbiam cię ! A ty sobie piszesz ! :D
OdpowiedzUsuńSorry, za to wyżej ;D
Tak więc ten rozdział skomentuję tak "uuuuuuu! "
Coś czuję że będzie ciekawie. ;)
Nie dość że Niall się zjawia to jeszcze Harry ! :D
I ten jej związek z nauczycielem, nie wydaje mi się żeby długo potrwał ;D
A zwłaszcza że pojawiają się znowu w jej życiu chłopcy ;D
A co Do Meredith, to pewnie się pojawi ;D
Pisz szybciej następny rozdział bo przyjdę po ciebie z cegłą !!! haha :)
Czeeekam !!!
Genialny!!!! Boże czemu on z nią zerwał? dreczy mnie to.. a wgl jak on mógł?! czekam na kolejny.. mam nadzieje ze harry z nia bedzie..:)
OdpowiedzUsuńGenialny!! Czekam na następny!! :D
OdpowiedzUsuńdsfjrhfuhfdsuhsdjksh dkjahfkadhnc4r o kurrrrrrrrrrrrrr dsfddsdawd masz jeden dzień na napisanie nowego rozdziału!!! ewentualnie napisz ten drugi o ile George bedzie :D:D yay yay yay dobrze ze już się w czasie przenieśliśmy :D:D kurde zaraz mnie ciekawość zeżre przez Ciebie!!!! dobra ide sobie śniadanie zrobić... życz mi smacznego :) tylko jeszcze nie wiem co zrobić, ale chyba zrobie sobie chleba... oo cholera zaraz obiad o__O
OdpowiedzUsuńO CHOLERA! Dziś wstawiasz kolejny rozdział! MUSISZ! ♥ Błagam .__. Nie wytrzymam dłużej. ;c Proooszę! ♥ Z resztą nie jestem tu sama, dokładnie masz dzisiaj wstawić kolejny rozdział ♥ Trzymaj się ♥
OdpowiedzUsuńO BOŻE, JAKI CUDOWNY! <3
OdpowiedzUsuńJESTEM CIEKAWA JAK NIALLER I HAZZA ZAREAGUJĄ NA HOLLY, BOŻE, TO BĘDZIE GENIALNE XDD
I CZEMU ZERWAŁ Z NIĄ NIALL? GRYZIE MNIE TO ;C
A JADE TO BARDZO POZYTYWNA BABKA, LUBIĘ JĄ <3
DAWAJ JAK NAJSZYBCIEJ NEXTA!! :C
I INFORMUJ MNIE PROSZĘ NA @moom_pleasee <3
http://takemomentswith1d.blogspot.com/ <---- zapraszam do siebie :----)
No jasne, że jesteśmy ciekawi :D Czekamy na następny!
OdpowiedzUsuńILoveThisFirst
Liczę na to, że Holly i Hazza chociaż się pocałują <33 świetny rozdział i czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńGenialny rozdział! <3
OdpowiedzUsuńBędzie ciekawie jak Holly spotka Hazze i Nialler'a razem :P
Mam nadzieję, że będzie ciekawie!!
+ ciekawie z kim ona będzie i kogo tak naprawdę kocha... DosiaS
Świetny !
OdpowiedzUsuńCzekamy na następną :) xx
Boże niesamowity rozdział.. ;) od razu wiedziałam że Oni będą śpiewać w szkole, nawet nie wiesz jaka jestem ciekawa jak zareaguje Holly gdy zobaczy Harry'ego i do tego jeszcze Nialla razem w zespole.. :D
OdpowiedzUsuńNiesamowity blog *___* daj znac o nastepnym rozdziale @aww_paulaaa
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
this-is-our-dream.blogspot.com
is-it-all-a-dream.com
♥♥♥
Niesamowity blog *___* daj znac o nastepnym rozdziale @aww_paulaaa
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
this-is-our-dream.blogspot.com
is-it-all-a-dream.com
♥♥♥
Jejciu, świetne :) Czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńświetny,czekam na następny :) x
OdpowiedzUsuńGenialnie piszesz !!!! Proszę dodaj jak najszybciej następny rozdział i jak możesz to informuj mnie o rozdziale <3 @IloveJussssssss to mój tt
OdpowiedzUsuńTo jest coś pięknego! Cudownie! Piszesz zajebistego bloga!
OdpowiedzUsuńTyle niespodzianek!!! Muszę szybko czytać następny!!! :D Koocham!
OdpowiedzUsuńW końcu Niall się wypowiedział. Jak zawsze świetny rozdział i mam niedosyt. Idę czytać dalej *.* @forever_crazy_x
OdpowiedzUsuńhmmm...jestem cholernie ciekawa czemu Niall zerwał z Holly...no cóz może kiedyś siędowiem hihihihi! Zaczyna brakować mi słów opisujacych twój niewiarygodny talent! Jesteś po prostu nieziemska. Koniec. Kropka. @dianee2805
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszedł Ci ten rozdział xx
OdpowiedzUsuń