sobota, 26 stycznia 2013

13. Co tu robi ten naszyjnik?!

                                                         ~~ Oczami Harry'ego ~~


  Byliśmy w drodze do mojego domu. Było już późno. Holly zasnęła w aucie. Prowadząc pojazd co jakiś czas zerkałem na nią. Wyglądała tak słodko. Nadal dręczy mnie ciekawość, co dokładnie wydarzyło się tego feralnego dnia w lesie. Na pewno ona wszystkiego mi nie powiedziała. Muszę z nią o tym porozmawiać. Przecież nie możemy ryzykować. Znając Meredith i jej brata to na pewno coś knują.
- O nie śpisz! - Powiedziałem zwracając się do przebudzonej dziewczyny.
- Tak, już nie śpię. Fajnie wyglądasz, gdy prowadzisz. - Oznajmiła. Spojrzałem na nią. Promiennie się uśmiechała. Nie mogłem przestać patrzeć w jej piękne iskrzące się oczy.
- Tak? Dzięki. Nie wiedziałem. - Odpowiedziałem. Jednak to prawda, że faceci głupio zachowują się w obecności ładnej kobiety. - Pomyślałem.
- Wyglądałeś tak męsko. Haha! - Powiedziała.
- Oj, Holly Ty to umiesz człowieka rozbawić! - Odpowiedziałem śmiejąc się. - Gotowe! Jesteśmy na miejscu! - Oznajmiłem, parkując przed posiadłością.
- Harry, dziękuję. - Powiedziała po chwili.
- Nie ma za co. Wiesz o tym, że zawsze możesz na mnie liczyć. Zobaczysz wszystko się ułoży. Trzeba być dobrej myśli.
- Tak, masz rację. To co? Idziemy? - Zapytała.
- Jasne!

[...]

- Niesamowite mieszkanie! Sam urządzałeś? - Zapytała, podziwiając wietrze pomieszczenia.
- Niezupełnie. Chłopaki mi pomagali. Może napijemy się wina? Uczcimy nasze wspólne zamieszkanie?! Co Ty na to? - Zapytałem.
- Czemu nie! Chętnie. - Odpowiedziała
- Ok, to pójdę do spiżarni. Białe czy czerwone?
- Czerwone.

                                                  ~~ Oczami Niall'a ~~

       Jestem dupkiem. Inaczej mnie nazwać nie można. Może, gdybym jakoś normalnie się z nią pożegnał to wszystko potoczyło by się zupełnie inaczej. Źle zrobiłem ukrywając to przed nią. Do tego nie mam u niej już szans. Podobno będzie mieszkać ze swoim "przyjacielem" Pewnie to jej nowy chłopak. Nie chciała, żeby zrobiło mi się przykro, dlatego tak o nim powiedziała. Wróciliśmy do Londynu. Liam i Zayn od razu po kolacji pojechali do dziewczyn, a Louis nie odbiera telefonów. Został mi tylko Harry. Chyba pojadę do niego... muszę z kimś porozmawiać. On na pewno mi doradzi, co mam z tym wszystkim zrobić.

                                                     ~~ Oczami Holly ~~

   Było tak romantycznie. Uwielbiam takie klimaty. Siedzieliśmy wygodnie na kremowej, skórzanej kanapie. Obok nas rozpalony kominek wydobywał swoje ciepło. Świetnie się bawiąc popijaliśmy wino. Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym. Przypomniały mi się wtedy te wszystkie chwilę spędzone z Niall'em.  Było bardzo podobnie do tego jak jest teraz, między mną a Harry'm. Brakuję mi tego, ale jednocześnie odczuwam inne pragnienie. Chcę przeżyć coś innego. To co łączyło mnie z Niall'em to przeszłość. Teraz istotna jest przyszłość, którą chcę spędzić z kimś kogo kocham. Tylko problem tkwi w tym, że nie wiem czy dam radę, Czy w końcu podejmę właściwą decyzję? Najważniejsza jest świadomość, że to uczucie jest odwzajemnione. Muszę przełamać pewną barierę, żeby upewnić się, czy nie popełnię kolejnego błędu wiążąc się z tą osobą. Nie chcę ponownie cierpieć z powodu mężczyzny.
     To co działo się w tej chwili było czymś o czym marzyłam od kilku dni. Podobało mi się to. Wreszcie czułam, że mogę chwilę odpocząć od wszystkich problemów i zmartwień. Harry tak nieziemsko wyglądał. Ten jego uśmiech... Byliśmy coraz bardziej 'zakręceni'. Po chwili Harry zaczął mówić.
- To zdrowie za nas! - Przybliżyliśmy do siebie swoje kieliszki. Obydwoje spoglądaliśmy na siebie. Nagle Harry wziął ode mnie mój kieliszek. Położył go na pobliskim stoliku. Przysunął się się do mnie. Wiedziałam, co chciał zrobić. Nie protestowałam. Pragnęłam tego samego. Nasze usta się połączyły. Niewinny pocałunek przerodził się w namiętny. Położyłam się. Harry położył ręce między moją głową i nachylając się obdarzył mnie soczystym pocałunkiem. Przez wypitą wcześniej sporą ilość alkoholu, chciałam czegoś więcej. Dawno nie piłam, dlatego promile dają się we znaki. Mój organizm nie jest przyzwyczajony do takiej dawki tego płynu.
- Harry co Ty robisz? - Zapytałam. Chłopak próbował odpiąć zębami mój naszyjnik, który leżał na mojej szyi.
- Jestem ciekaw, czy odepnę to zębami. - Odpowiedział.
- Haha zdurniałeś do reszty?! Haha! Rozumiem, jakbyś chciał coś innego rozpiąć zębami, ale... naszyjnik?  Harry proszę Cię to chore! - Oznajmiłam śmiejąc się z głupiego pomysłu Harry'ego.
- Gotowe! - Powiedział radośnie brunet, pokazując mi wisiorek.
- Jesteś szalony!
- I to chyba Cię kręci. - Już chcieliśmy się pocałować aż nagle usłyszałam dźwięk telefonu. Wyrwałam się z objęć chłopka.
- Idź sprawdź tą wiadomość. - Powiedziałam przechodząc do pozycji siedzącej.
- Ohh.. ale to może poczekać!
- Harry! Nie! Masz iść przeczytać tą wiadomość. A co jeśli komuś stała się krzywda? Proszę idź.
- No, ok... - Powiedział niechętnie. - Ale zaraz wracam! - Dodał, patrząc się na mnie spojrzeniem typu: "Jak wrócę, to będzie się działo!"
- OMG! Holly! Chodź tu szybko! - Gdy usłyszałam głos chłopka to od razu do niego pobiegłam.
- Co się stało? Zapytałam z przerażeniem. Chłopak wpatrywał się w ekran telefonu. Ze strachu wypadł mu on z rąk.
- Niall! - Wyjąkał.
- Co Niall? Kurde mów człowieku! - Mało tego, że byłam nietrzeźwa, i jasne światło mnie oślepiało, to jeszcze na dodatek on mnie wkurza!
- Niall zaraz tu będzie! Musimy coś wymyśleć. Mam pomysł idź na górę do swojej sypialni. Dam Ci znać, jak go spławię. Dobrze?
- Okeyy... tylko proszę bądź ostrożny. Nie wygadaj się. To jeszcze nie czas, żeby mu powiedzieć. Chcę to załatwić na spokojnie i na trzeźwo. Proszę.
- Ok, rozumiem. A teraz leć na górę. No już, bo słyszę auto!
- Dobra, dobra już idę. Aaauć! Te cholerne schody! Czy one muszą być akurat metalowe?! -Wykrzyczałam!
- Nic Ci nie jest? Możesz iść?
- Tak. Poradzę sobie.

                                                     ~~ Oczami Niall'a ~~

- Harry sorry, że tak późno Cię odwiedzam. Po prostu muszę się komuś wygadać. - Chłopak nic nie odpowiedział tylko pokazał ręką, że mogę wejść. - Jesteś pewien, że Ci nie przeszkadzam? - Zapytałem ze zdziwieniem. Na policzku Harry'ego zauważyłem ślad po damskiej szmince. Mało tego na stoliku leżały dwa kieliszki wypełnione winem. Miałem wrażenie, że Harry miał inne plany na ten wieczór. Zrobiło mi się głupio.
- Aaa tym się nie martw. Caroline wpadła do mnie na chwilę. Chciała numer telefonu do naszej stylistki.
- Caroline?! Flack? Przecież już dawno z nią skończyłeś. Harry tylko nie mów mi, że...
- Nie no co Ty! Tylko się przyjaźnimy. Lepiej gadaj co Cię tu do mnie sprowadza...?
- Źle się dzisiaj zachowałem wobec Holly.
- To znaczy?
- Holly chciała ze mną porozmawiać. Ja się nie powstrzymałem i pocałowałem ją. Ona tego nie chciała i spławiła mnie. Ja ją kocham. I będę o nią walczył. Tylko obawiam się, że ona ma kogoś.
- Skąd ta pewność, że jest z kimś w związku?
- Harry znam ją nie od dziś. Wiem jak ona się zachowuję, gdy jest w kimś zakochana. Przecież my nie od razu byliśmy parą. Przyjaźniliśmy się od dziecka...
-  Niall a jeśli ona kogoś ma i... może tak... Co jeśli ona jest z kimś, kogo Ty znasz?
- Co? Nie na pewno nie! Holly musi dobrze kogoś znać, żeby z nim być. A ona nie zna moich wszystkich znajomych. W prawdzie mówiąc to nasza trójka była nierozłączna.
- A może ona poznała tego kogoś kilka lat temu a teraz z nim się spotkała i nie chce Cię zranić, dlatego nie chce Ci o nim powiedzieć?
- Harry! Skończ już z tymi przypuszczeniami! Harry? Co tu robi ten naszyjnik? - Nagle zauważyłem jakiś wisiorek. Podszedłem do kanapy. Wziąłem go do ręki. I z przerażeniem spojrzałem się na Harry'ego. - Skąd go masz?  - Zapytałem.
- Jaa? No, bo ja ten... Kupiłem go kiedyś Caroline a ona zwróciła mi go dzisiaj.
- Harry. Czy Ty chcesz mi o czymś powiedzieć? - Zapytałem.
- Nie. Co Ci przyszło do głowy?
- Wiesz chyba już pójdę. Baw się dobrze. - Oznajmiłem i wyszedłem. Załamany wsiadłem do auta. Jak tylko obejrzałem ten naszyjnik to od razu wiedziałem, że to ten, który podarowałem kiedyś Holly. Nie jestem głupi. Wiem, że ona tam była. Czułem zapach jej perfum. Czemu oni mi to robią?! Holly zrobiła to specjalnie, żeby się na mnie zemścić? Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. A może to wszystko mi się wydaje? Odpaliłem silnik i odjechałem.
 
                                               ~~ Oczami Holly ~~

- Co to miało być?! Miałeś nic nie mówić o nas! W ogóle czemu nie ogarnąłeś tego bałaganu?! O mój Boże! Gdzie jest mój naszyjnik? Nie mów, że on go widział! - Zapytałam oczekując na odpowiedź.
- Widział. Wziął do ręki i nagle zrobił się jakiś dziwny.
- Nic dziwnego, skoro to była własność jego babci. Harry! On na pewno się domyślił, że tutaj jestem! Boże. co my teraz zrobimy?
- Coś się wymyśli, ale nie dziś. Jest późno. Lepiej będzie jak pójdziemy spać.
- Masz rację. To pójdę na górę. Dobranoc.
- Holly? - Zapytał się Harry.
- Tak?
- Powiedz mi, czy wtedy w lesie... czy ktoś został ranny?
- On chciał mnie zgwałcić i chyba potem zabić, więc wzięłam do ręki jakąś gałąź i wbiłam mu w szyję, Potem on krwawił. Uciekłam. Myślałam, że to go unieruchomiło, lecz tak się nie stało. On miał nóż... zbliżał się do mnie. Na szczęście wyszłam z lasu i spotkałam Niall'a. Chłopak pewnie się przestraszył, bo miałam płaszcz we krwi. Gdy dźgnęłam Mark'a to krew trysnęła stąd ta plama.
- Powinnaś iść z tym na policję. Oni są niepoczytalni. Mogą zrobić komuś krzywdę.
- No, wiem..  Zastanowię się nad tym. Jestem zmęczona. Idę się położyć.

[...]
Leżałam już w łóżku, gdy niespodziewanie telefon zaczął mi dzwonić.
<rozmowa telefoniczna>
- Halo? - Odebrałam połączenie.
- Holly wiesz o tym, że Cię kocham? - Usłyszałam głos Niall'a.
- Co za głupie pytanie. Jasne, że wiem. Niall wszystko ok?
- Tak. Po prostu chciałem usłyszeć Twój głos i przeprosić za to, jak się dzisiaj zachowałem.
- Nic się nie stało. Może spotkamy się jutro? Chcę znaczy muszę Ci coś powiedzieć.
- Chyba nawet wiem o czym chcesz porozmawiać. Dobrze, więc o 15 w MSC?
- Pewnie. Dobranoc Niall.
- Słodkich snów Holly.

Heej! 

1. Dziękuję za:

- 10,069 WYŚWIETLEŃ!  *O*

- 29 KOMENTARZY POD OSTATNIM POSTEM! ☺

- 37 OBSERWATORÓW!

2. Nie podoba mi się ten rozdział. Jak zwykle, gdy mam pomysł to muszę to spieprzyć! Cóż... ważne, żeby to Wam się podobało! Co o nim myślicie? Czy 13 jest dla mnie pechowa? Powiedzcie,  że nie! Proszę ;c  Co do Meredith... pojawi się w kolejnym rozdziale. Co się wydarzy? Czy Niall wybaczy Harry'emu i Holly? Co knuję Mer ? Tego dowiecie się w kolejnym rozdziale! (przepraszam za wszystkie błędy)  KOCHAM WAS I DO NEXTA! ~~ @agata_971012 xx 



25 komentarzy:

  1. O MÓJ BOŻE! TY JESTEŚ JAKĄŚ BOGINIĄ! piszesz genialnie...ten moment co opisujesz jak Harry odpina jej naszyjnik , masakra...jak zwykle genialny rozdział. Boże ale akcja na końcu się rozkręciła. uwielbiam cię!

    OdpowiedzUsuń
  2. pisz Next ;D Wydaje mi się że Holy i Niall by do siebie pasowali :) Next szybko <33
    @xxcandyairxx

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny rozdział ;) strasznie lubie twoje opowiadanie ^_^ jest megaa ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  4. haha nie mogę z Harrego i naszyjnika hahha
    Daje mi się że Meredith zrobi coś Niallowi ;C /Paulina

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeju! Kocham czytać twoje opowiadanie! ŚWIETNE!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi się podobało :) Biedny Niall... ciekawe jak zareaguje na wiadomość o tym, że ona chodzi z Harrym? nie moge doczekać się kolejnego rozdziału! Jesteś genialna! Czytałam już wiele opowiadań, ale wciągnęłam się w 2. W Twoje i o takich bliźniaczkach :) Pisz szybko DosiaS :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zawsze rozdział doskonały . : ) Nie mogę się doczekać nn . : ) Holly ma być z HARRYM !! Dodawaj szybko !

    Zapraszam do mnie --- > http://larrylovee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowny rozdział! *.* biedny Niallerek :'( ciekawe jak zareaguje... nie mogę się doczekać następnego!! <333

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny rozdział, jak zwykle z resztą. Uwielbiam Twojego bloga i nie mogę się doczekać następnego rozdziału. Mam tylko nadzieję, że Meredith, ani jej brat nikomu nic nie zrobią. Pisz dalej, bo naprawdę masz talent! ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Czemu ci się nie podoba ten rozdział ?! Jest SUPER ! :) Mam nadzieję, że Meredith nikomu nie zrobi krzywdy, nie wiem jak Niall zareaguje na to co Holly mu powie, ale mam nadzieję, że dobrze to przyjmie. ;D
    PISZ SZYBKO NASTĘPNY :>

    OdpowiedzUsuń
  11. Śmiem twierdzić że Hazza I Holly do siebie pasują <3

    OdpowiedzUsuń
  12. dlaczego Ty mi to robisz i piszesz takie krótkie rozdziały?! ;< świetne opowiadanie <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Masz naprawdę świetnego bloga :)
    Mam do Ciebie ogromną prośbę, może proszę o zbyt wiele, ale to bardzo ważne.
    Wymyśliłam pewną akcję na moim blogu, tak właściwie cały ten blog to już jedna wielka akcja!
    Jeśli zechcesz mi pomóc, albo przynajmniej się przyłączyć - obserwując, będę Ci niezmiernie wdzięczna. Wszystko jest napisane w najnowszej notce.
    Mogę zmienić świat tylko z tobą :)
    f-me-i-am-famous.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. nie no rozdział świetny.. Mam nadzieję ze z Niallem bedzie wszystko w porządku.. Jestem ciekawa co dalej wymyślisz! xx(zapraszam do siebie ;] 1d-stole-my-heart-jula-p.blogspot.com )

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie no, ten rozdział jest fantastyczny ! Piszesz genialnie ;3
    Nie mogę się już doczekać następnego rozdziały ;)
    Boję się co Meredith może znowu zrobić ;C
    @polish_eyes95

    OdpowiedzUsuń
  16. zajebisty pisz następną część.

    OdpowiedzUsuń
  17. Super historia:D Od niedawna czytam, ale wiem że masz do tego talent. Powodzenia.
    Mój Twitter-@Jennifer_Livel1
    - możesz powiadamiać mnie o nowych rozdziałach?
    Z góry dziękuje :D
    M.

    OdpowiedzUsuń
  18. Zostałaś nominowana przeze mnie do The Versatile Blogger więcej informacji u mnie na blogu http://1d-give-love-to-work.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. fajny rozdzial, troche sie pokomplikowala Niall juz tak jakby wie wiec sie zapowiada ciekawie nastepny rozdzial :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Na serio ta Meredith powinna wylądować w więzieniu...! Znowu coś knuje? Jak dla mnie wszystko jest mega skomplikowane. Czytam następny! ;3

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten klimacik winko, kominek ahh cudo.. ;DD rozdział Świetny po prostu.. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nic nie zepsułaś. Kolejny świetny rozdział. *.* @forever_crazy_x

    OdpowiedzUsuń
  23. ufff...robi się gorąco{: Dzięki siostro, przez cb nie zasne, chyba jescze dzisiejszej nocy nadrobie rozdzialy zeby byc na biezaco;***** @dianee2805

    OdpowiedzUsuń