Od kilku dni moje życie przypomina raj. Harry się zmienił. Jest jeszcze bardziej romantyczny. Nie przypuszczałam, że nasze rozstanie tak go odmieni. Co do Niall'a... rozmawiałam z nim przez telefon. Opowiedziałam mu o tym jak bardzo jestem szczęśliwa. Wiedziałam, że trochę musi go to boleć, ale jakby nie było to nadal będzie moim najlepszym przyjacielem i zawsze będę mu opowiadać o moich uczuciach i najważniejszych wydarzeniach w moim życiu.
- Już nie śpisz? - Zapytał, opierając na moim ramieniu twarz. Spojrzałam na chłopaka. Jak to jest możliwe, że on mnie tak strasznie pociąga? Nie mogę powstrzymać się od lekkiego pisku. A co najważniejsze... on jest mój. Tylko mój.
- Już od dawna nie śpię. Bawiłam się Twoimi włosami. Wiesz jak bardzo to lubię. - Odpowiedziałam szeroko się uśmiechając.
- Pamiętam o tym, ale również wiem, że...- Chłopak zmienił pozycję. Nachylał się nad moją twarzą. -... kochasz to. - Harry zaczął całować mnie za uchem, potem zjeżdżał po szyi. Delektowałam się tym. Byłam w niebie. Teraz wiecie, czemu uważam, że moje życie ostatnio przypomina raj.
- Ohh... wiesz jak mnie zadowolić samego rana. - Oznajmiłam, rozpływając się. Jego usta dotykające mojej szyi, sprawiały, że moje ciało drżało z podniecenia. Czułam jak robi mi się gorąco. Brakowało mi tego jego napadu czułości.
- Musisz iść teraz do tej kwiaciarni? Nie możesz zrobić tego później? Potrzebuję Cię teraz. Pobawmy się jeszcze trochę, a potem w nagrodę zrobię Ci śniadanie do łóżka. Co Ty na to? - Zapytał, uroczo się uśmiechając. On wie, że mam słabość do jego uśmiechu.
- Hmm... chętnie, ale... - Wymruczałam.
- Ale? - Zapytał, całując mnie po brzuchu. Nie mogłam się skoncentrować. Otwarłam szeroko usta, nie potrafiąc nic powiedzieć z podniecenia.
- Skarbie, wiem, że Ty zawsze masz ochotę na małe co nie co, ale teraz musisz się wstrzymać. Muszę iść zamówić wieniec na pogrzeb Meredith.
- A co jeśli Cię nie puszczę? Przytrzymam mocno w objęciach i nie pozwolę Ci odejść?
- Haha. Jesteś taki...
- Jaki? - On robi to specjalnie! Zadaje pytanie, bo wie, że nie skupiam się na odpowiedzi, lecz na nim. Spodziewa się, że pewnie palne jakąś głupotę.
- Jesteś boski, ale naprawdę muszę iść.
- O nie! Jeszcze chwilkę! - Chłopak złapał mnie w pasie i przesunął mnie na siebie, tak, że leżałam na nim.
- Mam pomysł. Zrobimy coś bardzo głupiego.
- Słucham? Co masz na myśli?! - Zapytałam zszokowana. Harry słynie z głupich pomysłów.
- Haha. Spokojnie. Na pewno nie to, o czym teraz pomyślałaś! Zabiorę Cię na wesołego miasteczka. Co Ty na to?
- Ahh.. ulżyło mi. Już się bałam, że...nie ważne. Wrócę z miasta i możemy tam pójść.
- Będę czekał.
- No ja myślę. - Odpowiedziałam, wstając z łóżka.
[...]
Kocham Londyn. Mimo, że pochodzę z Irlandii, uważam to miasto za swój drugi dom.
Przechodząc uliczkami rozmyślałam o Mer. Teraz, kiedy już jej nie ma, mogę być spokojna o moją przyszłość związaną z Harry'm. Jest mi jej szkoda. Była młodą dziewczyną. Całe życie miała przed sobą. Dziwie się Harry'emu, że tak łatwo pogodził się z jej śmiercią. Rozumiem, że była naszym wrogiem, ale czasem trzeba pokonać nienawiść. Wchodząc do kwiaciarni zobaczyłam Niall'a. Uśmiechnęłam się pod nosem i udałam się w stronę chłopaka.
- Hej. - Rzuciłam na przywitanie.
- Hej, Holly. Co Ty tutaj robisz? - Zapytał.
- Przyszłam po wieniec na pogrzeb Meredith. A Ty? - Zapytałam, przyglądając się Niall'owi.
- Przyszedłem z... - Zaczął, gdy nagle podeszła do nas jakaś dziewczyna.
- Ze mną. - Dokończyła, przytulając się do chłopaka. Otwarłam zdumiona usta. Poczułam jak coś w środku zaczyna mnie boleć.
- Ahh, tak. Niall, nie przedstawisz nas sobie? - Powiedziałam, udając, że wszystko jest ok.
- Holly poznaj moją nową dziewczynę, Veronicę. - Powiedział zmieszany Niall.
- Dziewczynę? Od jak dawna jesteście razem? - Zapytałam, patrząc prosto w oczy chłopaka.
- Od tygodnia. - Odpowiedziała Veronica, przyciągając go do siebie. Próbowałam nie pokazywać po sobie, że jestem zazdrosna, ale zazdrość była silniejsza ode mnie.
- To życzę Wam wszystkiego dobrego. - Powiedziałam sztucznie się uśmiechając. - Muszę iść. Zapomniałam odstawić czajnika z gazu. Do zobaczenia. - Powiedziałam, wybiegając ze sklepu.
Jak on mógł mi o tym nie powiedzieć? Jesteśmy przyjaciółmi! Najlepszymi! Ja mu wszystko opowiadam. Dzwonię codziennie, żeby zapytać się "Co tam u Ciebie?", a on nie mówi mi o tak ważnej rzeczy?! Nie wiem... może trochę przesadzam. Kocham go. Nie mogę znieść widoku jego z jakaś tanią laską. On nie zasługuje na kogoś takiego. Wkurzona postanowiłam wrócić do domu.
~~~~ Oczami Niall'a ~~~~
- I jak? Plan się udał? - Zapytał podekscytowany Louis.
- Nie wiem, czy dobrze zrobiliśmy. Czuję się teraz jak oszust. - Chłopcy postanowili sprawdzić, czy Holly nadal mnie kocha. Nie chciałem tego robić. Lou przekonał mnie, że może dzięki temu Holly zrozumie kogo tak naprawdę kocha. Boję się, że jak odkryje prawdę, to już nigdy się do mnie nie odezwie. Zawsze sobie ufaliśmy. Co sobie o mnie pomyśli, kiedy się o tym dowie? A co jeśli ona mnie już nie kocha jako chłopaka? Może jej związek z Harry'm jest tym jedynym?
- Oh, daj spokój, Niall! - Odpowiedział Zayn. - Nie chcesz popatrzeć jak dziewczyna o Ciebie walczy?
- Skąd ta pewność, że to zrobi? Nie macie pewności! A teraz pozwólcie, że pójdę do siebie.
- Ej, Niall! Pamiętaj! Wieczorem idziemy do wesołego miasteczka. Dzwoniłem do Veronici. Przyjedzie po Ciebie wieczorem. - Dodał Zayn. Veronica jest jego dobrą znajomą. Zapytał się jej, czy nie chciałaby poudawać mojej dziewczyny. Zgodziła się od razu. Studiuje aktorstwo, więc dla niej to pestka. Gorzej ze mną. Nie mogę udawać, że kogoś kocham.
[...]
Spacerowałem z Veronicą. Mieliśmy się wszyscy spotkać w parku. Nagle dziewczyna się zatrzymała.
- A teraz złap mnie za rękę. - Oznajmiła.
- Po co? - Zapytałem.
- Jeśli chcesz, żeby ludzie myśleli, że jesteśmy parą to musisz to zrobić. Wyobraź sobie zamiast mnie Holly.
- W porządku. - Odparłem, łapiąc dziewczynę za nadgarstek.
~~~~ Oczami Harry'ego ~~~~
- Czemu jesteś taka spięta? Coś się stało? - Zapytałem zaniepokojony zachowaniem dziewczyny.
- Wydaje Ci się. Po prostu źle zniosłam widok umierającej Meredith.
- Wszystko będzie dobrze. Za niedługo o tym zapomnisz. O patrz! Niall idzie! - Zobaczyłem przyjaciela, idącego z rękę z jakąś dziewczyną. Złapałem Holly za rękę i postanowiłem do nich podejść.
- Może chodź na karuzele. - Zaproponowała Holly.
- W porządku, tylko się przywitam z Niall'em.
- To idź się przywitać, a ja pójdę zająć kolejkę, ok?
- Ok.
~~~~ Oczami Louis'a ~~~~
- Gdzie zgubiłaś Harry'ego? - Zapytałem.
- Poszedł przywitać się z Niall'em. - Odpowiedziała obojętnie.
- A czemu nie poszłaś z nim? - Zapytałem podejrzliwie. Coś mi się wydaje, że plan zaczyna odnosić sukces.
- Nie poszłam, bo...
- Hmm?
- Bo muszę zająć kolejkę przy kasie.
- Kupiłem już bilety. Możemy iść się przywitać z Niall'em. - Ale jestem okrutny. Ona nie może znieść tego, że Niall ma dziewczynę, dlatego nie chce być w jego towarzystwie.
- No, ok. Chodźmy. - Powiedziała nie chętnie.
- Musisz być teraz szczęśliwa, skoro Mer nie żyje? - Zacząłem pierwszy rozmowę.
- Nie jestem z tego powodu jakoś bardzo szczęśliwa. Nie muszę się martwić o bezpieczeństwo i tyle.
- Harry musi się czuć okropnie, prawda? Rozmawiać z człowiekiem tuż przed jego śmiercią... Boże...
- Czekaj. Nie rozumiem.. przecież to ja widziałam się z Mer ostatnia.
- Naprawdę? A no tak! Harry wspominał, że po ich rozmowie poszła do Ciebie.
- Po ich rozmowie? Jak to? To oni się spotkali?!
- Harry poszedł do niej, żeby przemówić jej do tej pustej głowy, że przegięła z porwaniem Amandy. Chyba trochę był zdenerwowany...
- O mój Boże!
- Holly zaczekaj! - Zawołałem dziewczynę. Holly pobiegła do wyjścia. Mam nadzieję, że nie zrobi żadnej głupoty.
Świetny rozdział:)
OdpowiedzUsuńnie mogłam się doczekać ... a tu proszę kolejny rozdział i w dodatku świetny <3
OdpowiedzUsuńCudowny rozdział, jak zresztą wszystkie inne *.*
OdpowiedzUsuń@Truskaweczka69
NARESZCIE !!
OdpowiedzUsuńRozdział jak zwykle świetny!
Czekam na next @AngelWar :D
Słuchaj, spróbujesz zakończyć to opowiadanie to ja się dowiem gdzie ty mieszkasz ! To jest świetne ! Pisz i nie przestawaj, kocham to ! <3
OdpowiedzUsuńPisz dalej i nie rezygnuj opowiadanie jest świetne i czekam na dalszą część @JessicaMilkom
OdpowiedzUsuńtak czekałamłam i w końcu jest, oczywiście świetny już nie mogę doczekać się następnego przerwałaś w ciekawym momencie ...
OdpowiedzUsuńnie kończ go! Jest naprawdę świetne. Szkoda zakończyć tak ciekawą historię. Szkoda, że rozdział nie był dłuższy, ale to nie wpływa na to, że jest cudowny.
OdpowiedzUsuńDobrze się czujesz? Skończyć? TY CHYBA MASZ NIEPOUKŁADANE W GŁOWIE! Ten blog jest jednym z najepszych, dlatego proszę, nie kończ go :)
OdpowiedzUsuńHolly zaczyna mnie denerwować. niech ta dziewczyna się zdecyduje..A co do Lou. Niedawno pomagał Hazzie w zdobyciu Holly, a teraz pomaga Niall'owi. CO Z NIM NIE TAK :O
Czekam na kolejny x
Świetny rozdział! ;3
OdpowiedzUsuńWiem, że napisałaś, że się zastanawiasz nad zakończeniem tego opowiadania, ale nie kończ go! To opowiadanie jest genialne i świetnie się go czyta, szkoda by było go kończyć :<
A tak do rozdziału: Oj Holly, Holly, niby jest z Harrym a jak ją ciągnie do Niall'a hahaha, ciekawe co z tego będzie jeszcze :D
Czekam na nexta z niecierpliwością :3
@polish_eyes95
kocham to ! :D @navy_dreams
OdpowiedzUsuńNieee, proszę, nie kończ. Uwielbiam Twoje opowiadanie. Złamiesz mi serce, jak je zakończysz. Kocham je czytać. Liczę na jeszcze duuużo więcej rozdziałów. Mam nadzieję, ze następny będzie już nie długo, bo nie wiem czy wytrzymam długo :)
OdpowiedzUsuńMam byc szczera? Okeey!
OdpowiedzUsuńKocham to! Ten rozdzial i cale opo!
Ale przejdzmy do rizmyslen, bo moja opinia moze wydawac sie pokreconaa.:€
No wiec tak, caly początek ryczalam ze smiechu...
Juz myslalam, ze zaraz rzygnę tencza.🙊
Ale powstrzymalam sie.
Potem, gdy dotarlo do mnie, ze Niall byl dziewczyna uderzylam odruchowo glowa o drzwi przy ktorych siedzialam, lol.
Juz myslalam, ze mu ktos pewnie mozgu zrobil. :o
I nie zaskoczylo mnie, ze byla zazdrosna, bo wiedzialam, ze go kocha. Tylko ona chyba nie chce sie do tego przyyznac.;c
Heheh, "Veronica"...
Smievh powrocil, type, ze juz normally, albo I nie, Bo kit sie na mnie gapil, jakbym uciekla z psychiatryka. No coz, jego problem. C:
Serio myslalam, ze Zayn sie przebral za dziewczyne. Boże, co BSE robi z porządnymi obywatelami.😇
Ale okazali sie, ze to jego znajoma- i dobrze!
Caly plan Louisa co do Horana jest... Hmmm dość kontrowersyjny. Ale mam nadzieje, ze nic zlego z tego nie whniknie, a ona przyzna, uświadomi sobie swoje emocje. 😏
Wesooooole miaaaasteeeeczkoooo! *_*
Tez Chem!!! Zaaabierz mnie! Proooosze! Obiecuje, ze bede grzeeczna. 🙆
Hehehh, na nastepny rozdzial stanowczo bede musiala przygotowac sobie popcorn! @_@
Co do ostatniej części-zaniepokoila mnie trochę. ㅠ.ㅠ
Co miala na myśli Holy wybiegajac?
Czego nagadal Haroldzik tamtej dziewczynie? XO
I czemu do cholery nie rusza go jej śmierć?! No rozumiem, moze i wróg,ale to tez czlowiek!
Dlaczego nie powiedział Holy o tej rozmowie?!
Za dużo pytań.
Mam jednak nadzieje, ze nic złego sie nie wydarzy...
Wracajac do poprzednich tematow: mam wrażenie, ze Harry pocaluje Verę, lol. I ze to wszystko zobaczy Niall. I pęknie mu serduszko. </3 Bo nie będzie wiedzieć, czy powinien jej mówić, czy nie. Czy powinien o nią walczyc i to wykorzystać, czy pozostac w roli przyjaciela i chciec dlw niej szczęścia z Harrym, bo ona go kocha i to mogloby byc "jak najlepiej". Lol, normalnie nowa fabule tworze. -.-"
Sorki, ze to tu pisze, ale chcialas szczerości,a nie wiem czemu takie myśli chodza teraz caly czas po mojej glowie...
Jakby za malo komplikacji i problemow bylo zwalknych na Holy. :c
To chyba tyle... Staralam sie jak najbardziej streścić myśli, wiec przepraszam, ze nie będzie to dlugi komentarz.
Życzę Weny! I do następnego! 😚 /~~ @HorankiTeszczo
Świetny jak zawsze <3 Zaczynam się gubić xD Co się stanie? Matko! Nie wytrzymam do następnego! @Agata_Tomasz
OdpowiedzUsuńBoże, jak ja kocham slownik w telefonie...-.-"
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za ddduuuuuuuuuuuuuzo bledow i jakby nie padujacych slów w zdaniach, ale to cos zamienia slowa! Mam ochote nim rzucić o ścianę, ale to niczemu nie pomoże...
Mam nadzieje, ze zrozumiesz sens zdan i wgl, to wszystko. Jeszcze raz przepraszam. ~~ @HorankiTeszczo
Swietny rozdzial , tylko trochę krótki, hahaha Veronica , czy tylko ja sobie wyobraziłam Zayna w przebrani z BSE heh. Nie kończ opowiadania ! Wcale nas nie zanudzasz !!!! Ja kocham to opowiadanie i niedawno je odkrylam a tu juz koniec :c
OdpowiedzUsuńTylko można powiedzieć ... KOCHAM TO ! ♥
OdpowiedzUsuńA TY KICIA JAK MI SKOŃCZYSZ TO OPOWIADANIE TO ZABIJE !
Ale wcześniej pojedziemy nad morze :D
@and_disappear :*
P.S.
Tak to ja Ziuta xD
Super, boskie, swietne,. Jednym słowem zajebiste :) Kocham <3
OdpowiedzUsuń@AlicjaSzramowsk
rozdział jak zawsze świetny NIE WAŻ MI SIĘ KOŃCZYĆ OPOWIADANIA BO ... NIE WIEM CO ALE SIĘ COŚ WYMYŚLI! pisz dalej ; 3
OdpowiedzUsuń@Iziulka
Ha! Wywalczylam jedna kreske wifi zeby dotrzec do cb:* Bylo ciezko ale sie udalo( btw. Kto by sie spodziewal wifi na dachu domku camping'owego xd)
OdpowiedzUsuńUuuuu wiedzialam ze nie bedzieli musieli czekac dlugo na kolejny zastrzyk emocji. Ale dziewczyna ma zycie....:/ wspolczuje tego co ona teraz czuje i nie zyczylabym tego zadnemu wrogowi....
Rozdzial boski rewelacyjny kurewsko zajebisty bajeczny!!!!!! Goraco pozdrawiam z dachu domku w pieknym Jarosławcu:**** (to chyba jedne z najoryginalniejszych pozdrowien z nad morza jakie udalo mi sie wyslac xd) i luv ya @dianee2805
Cudowny rozdzial *O* Ja chce Holly i Nialla :D
OdpowiedzUsuńKiedy dalej ? ;)
BOOSKI!!!
OdpowiedzUsuńkurna moja chora wyobraźnia podpowiada mi, że to Zayn przebrał się za Veronicę xD
matko znowu będę musiała czekać na next'a i zastanawiać się, czy Hazz ma coś wspólnego z samobójstwem Mer, czy Holly się na niego wkurwi i znowu wróci do Niall'a.
jednym słowem niszczysz mój mózg, ale to już ci pisałam. ^^
KOCHAM CIĘ!!
pisz dalej!
@sobernialler
Epickie, kocham ♥
OdpowiedzUsuńSUPEROWE! KOCHAM ♡
OdpowiedzUsuńNformuj mnie prosze o kolejnych rozdziałach
@onlymePL
Kochana moja,
OdpowiedzUsuńDobrze wiesz, że kocham Ciebie i twoje opowiadanie ♥
Masz wielki talent, piszesz świetnie i ciekawie. Uwielbiam tą historie ♡
Nie przestawaj, to jest EPICKIE. Czekam na kolejny rozdział i mam nadzieje że nie o nim poinformujesz ♡
Pozdrawiam
@awhmyLoueh
Proszę cię dodaj już następny rozdział / @In_Trun69
OdpowiedzUsuń♥♥
OdpowiedzUsuńKocham to opowiadanie.
Nie usuwaj bo cię znajdę i przemówię do rozsądku xd <3
Cudowny :-)
OdpowiedzUsuńboże... ten rozdział był niesamowity !! ; ))
OdpowiedzUsuńbiedny Niall, nie może okazywać swojej miłości do Holly :<
czekam na dalszy rozwój wydarzeń z niecierpliwością.
mam nadzieję, że poinformujesz mnie o next'cie :)
twoja @harveysbelly ♥
Jejku zwariowałas?! Oczywiście, że nie masz go zakończyć. Zwariowana jesteś. A rozdział.. Jest taki ciekawy i ogółem, aż wbija w siedzenie, serio jest taki hvansvbdbbjavd. Boję się o Holly :'( ale w sumie byłoby ciekawie jakby coś tam próbowała sobie zrobić, ale tylko próbowała! Życzę weny i pozdrawiam! @akarosana (zmienilam nazwę z demzluv na tą)
OdpowiedzUsuńBoże to przez Harrego Mer się zabiła ,pewnie harry powiedzial jej ze nie chce z nia być .To straszne.Mam nadzieje że holly będzie z niallem.kocham to op[owiadanie i ciebie też .Pisz szybko bo już nie mogę się doczekać następnego rozdziałuy.@LuvMySexyHoran
OdpowiedzUsuńPowinna się w koncu zdecydować według mnie powinna zostać z Harrym
OdpowiedzUsuńKocham to opowiadanie, pisz dalej!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co zrobi Holly... KOCHAM TEGO BLOGA
Ciekawe co zrobi Holly ...
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział po prostu uggh....nie wiem jak to opisać !
Czekam na następny , bo nie mogę się doczekać tego co tam się stanie ! <3 <3
Matko kocham tego bloga :D Ciekawe co zrobi Holly... Czekam na nn :**
OdpowiedzUsuńŚwietny :DDD
OdpowiedzUsuń